Czy zima na pewno jest zawsze nieprzyjemnie chłodna, smutna,
przepełniona tęsknotą za latem?
Spokojne i skupione wejrzenie w zimę odkrywa jej chłodne,
dostojne piękno prześwietlone blaskiem tuż nad ziemią, nieomal na wyciągniecie
ręki, wędrującego słońca. To także wczesny mrok oświetlony uliczną latarnią, a za miastem srebrnym światłem księżyca. To również zamieć śnieżna na
przemian z usypiającym wszystko wokół łagodnym deszczem płatków śniegu.
Urodę zimy zapisaną w rozmaitych wierszach i ilustracjach poznawali
dziś uczniowie SP nr 56. Uczyli się ukrytego przed rozgardiaszem codzienności
spokoju i siły płynącej z natury i poetyckiej strofy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz