Bajka, którą znają
współczesne pięciolatki, wyparła się swego chłopskiego, ludowego pochodzenia.
Wykorzystuje jeszcze stare wątki i motywy, lecz bohaterowie maja nowe szaty,
skrojone przez krawca kultury popularnej, przede wszystkim przez jej oligarchę
– koncern Walta Disney’a.
Przekonały nas o tym prace plastyczne
przedszkolaków z PM 140. Ich świat baśni zaludniają postaci z filmów
animowanych. Groźne i niepokojące wybierają najczęściej chłopcy.
Dziewczęta skłaniają się ku księżniczkom i czarodziejkom.
Prace są barwne i
dynamiczne.
Gorzej wypadło opowiadanie o
losach baśniowych postaci. Wynika to zapewne z dużo rzadszego obcowania małego
dziecka ze słowem niż z obrazem filmowym.
Dlatego biblioteka jest
idealnym miejscem do przekształcenia tej
niekorzystnej sytuacji.
w mojej bajce...
dawno temu, w krainie... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz