To, co widzimy i przeżywamy, zawdzięczamy własnej wyobraźni.
Na dzisiejszym spotkaniu uczniowie ze SP 56 przenieśli się do odległych krain nie opuszczając czytelni.
Pomogli im w tym pisarze.
Fotele w dziecinnym
pokoju A.A. Milne’a były wskazówką do wędrówek w fascynujące miejsca,
zamieszkałe przez bohaterów powieści przygodowych i podróżniczych oraz dzikie
zwierzęta. Dziewczynka z wiersza Danuty
Wawiłow Jak będę dorosła… zapewniła
wszystkich, że po burzliwych i niebezpiecznych wyprawach, zawsze bezpiecznie
można wrócić „z powrotem do mamy”.
Uczestnicy zajęć po spędzonym Noclegu w obozie, gdzie było „trudno usnąć w mroku tajemniczym”,
przystąpili do wykonania masek. Wzorowali
się na rytualnych maskach afrykańskich. Starali się, by ich prace wyrażały
dzikość, gwałtowność i tajemniczość.
Na zakończenie we własnoręcznie wykonanych maskach odtańczyli taniec w rytmie afrykańskich
bębnów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz